Koszulka "Happy Rogal Day" (Unisex) | PyraWBrylach

Dzień Szczęśliwego Rogalika

W domu rodziny Wierzbickich przygotowania do wielkiej jesiennej uczty, zwanej przez nich "Świętem Szyszek i Dyni", trwały od świtu. Na stole leżały już dekoracje (dokładnie takie, jak wokół koszulki): sosnowe szyszki na turkusowym talerzu, gałązki jarzębiny, małe białe dynie i starannie zapakowany prezent.

Jednak w kuchni panował chaos.

„Ciasto dyniowe opadło!” – zawołała mama, wyciągając z piekarnika płaski jak naleśnik placek. „A gęsina,” – mruknął tata, zaglądając do środka – „jest nadal zimniejsza niż poranek na Babiej Górze”.

Wszystko szło nie tak. Atmosfera z radosnej zmieniła się w nerwową.

Wtedy do kuchni wszedł ośmioletni Tymek. W ręku trzymał swoją ulubioną, czystą białą koszulkę. W drugiej ręce niósł ostatniego rogalika świętomarcińskiego, którego jakimś cudem ocalił z porannego śniadania.

Widząc smutne miny rodziców, położył rogalika na środku wielkiego, pustego stołu. Potem pobiegł po swoje flamastry do ubrań.

„Mamo, tato, chodźcie!” – zawołał po chwili.

Gdy wrócili do jadalni, zobaczyli, że Tymek ma na sobie białą koszulkę. Nad rogalikiem na stole położył kartkę z napisem "HAPPY", a pod nim drugą z napisem "DAY".

Rodzice spojrzeli na siebie, potem na rogalika, i wybuchnęli śmiechem. Tak głośnym i szczerym, że aż zapalona świeczka zamigotała.

Zapomnieli o zimnej gęsinie i opadniętym cieście. Tata przyniósł dżem, mama zaparzyła herbatę z malinami. Usiedli i podzielili się tym jednym rogalikiem.

Okazało się, że to był najlepszy posiłek, jaki jedli od miesięcy.

Następnego dnia mama, na pamiątkę tej chwili, przeniosła projekt Tymka na koszulkę. Od tamtej pory ich "Święto Szyszek i Dyni" zawsze nazywa się "Dniem Szczęśliwego Rogalika". To ich prywatne święto, przypominające, że idealna uczta nie potrzebuje idealnych potraw, ale idealnie szczęśliwych ludzi, którzy potrafią się śmiać – nawet jeśli na obiad jest tylko jeden rogalik.

Co i jak, czyli konkrety:

• Materiał: 100% bawełna organiczna (żadnej ściemy).

• Gramatura: 180 g/m² (porządny, gruby materiał, a nie jakaś szmatka, co się po praniu rozleci).

• Krój: Taki w sam raz, normalny (medium fit). Nie za luźny, nie za ciasny.

• Wykonanie:

  • Wszywane rękawy, co dobrze leżą.

  • Porządny ściągacz przy kołnierzu.

  • Szeroki, podwójny szew na rękawach i na dole (żeby się trzymało kupy).

  • W środku, na karku, taśma wzmacniająca z tego samego materiału. Pełna profeska.

• Papiery i certyfikaty: Materiał ma wszystkie potrzebne kwity, że jest organiczny (GOTS i OCS), bezpieczny dla skóry (OEKO-TEX Standard 100) i wegański (PETA-Approved Vegan). Porzundek musi być.

• Skąd to je: Uszyte w Bangladeszu.

UWAGA, TEJ! Rozmiarówka! Nasze rozmiary są nasze, europejskie. Jak ktoś zamawia z Ameryki, musi wziąć o jeden numer większy, bo tam mają jakąś inną miarę i będzie za małe.

Robimy to z głową (i po gospodarnemu): Twoja koszulka powstaje dopiero, jak ją zamówisz. Dlatego chwilę to trwa, zanim do Ciebie dotrze. Ale dzięki temu nie produkujemy na zapas i nie marnujemy materiału. Dzięki, że kupujesz po łebsku i pomagasz nam być gospodarnymi!

Skąd to się wzięło (przejrzystość):

• Tkanie – Bangladesz

• Farbowanie – Bangladesz

• Szycie – Bangladesz

• Nie ma w tym grama poliestru z recyklingu.

• Nie ma w tym żadnych szkodliwych substancji.

Papierologia i inne ważne rzeczy

Dla kogo: Dla dorosłych. Gwarancja w Unii: 2 lata, jak Pan Bóg przykazał. Inne zgodności: Spełnia wszystkie wymogi unijne REACH. Zgodnie z ogólnym rozporządzeniem w sprawie bezpieczeństwa produktów (GPSR), firma Oak inc. zapewnia, że wszystkie oferowane produkty są bezpieczne i spełniają normy UE. Jak masz jakieś pytania albo wątpliwości co do bezpieczeństwa, to pisz śmiało na adres alex.oak@company.com albo na adres pocztowy: 123 Main Street, Anytown, Country.

Jak się mierzyć, żeby pasowało?

Weź miarkę i zmierz się, a potem porównaj z tabelką. Proste.